środa, 22 czerwca 2011

O Jezus

Witam Was tak gorąco... że nie wiem.

Tak, okazuje się, że Piotrossski jeszcze żyje. Dlaczego nie pisał? To pytanie dość retoryczne... Troszkę miał do roboty w szkole, za co został wyróżniony, ale to nie jest ważne. Przepraszam Was serdecznie, ale od razu mówię: jest to ostatni raz, kiedy Was przepraszam, bo jak nie piszę, to znaczy, że nie mogę, że mi się nie chce, że mam to w dupie, że śpię, czy że se duszę biskupa (ostrzę ogóra, czochram bobra, czy coś ;D).

Żałuj synu żałuj! Dużo się działo, a ja nic nie pisałem.

I wiecie co? Dalej mi się nie chce. Dzisiaj Dzień Ojca, i siedzę właśnie przy ,,porywającej" uroczystości.

No, więc Was pospolicie oleję, i zostawię z kawałem na końcu wpisu.

Pochwa!

Facet pyta się prostytutki:
- Słuchaj, co można zrobić za 5 zł?
- Włożyć i wyciągnąć - odpowiada
Więc on włożył, ale wyciągnąć nie chciał. Minęło 10 minut i prostytutka się pyta:
- Czemu nie wyciągasz?
- Bo mam tylko dwa pięćdziesiąt .

x)