piątek, 13 kwietnia 2012

Smoleńsk - wina Tuska.

Elo!

 Na wstępie chciałbym dodać odpowiedź na pytanie: Łer is NFP #11 ?! Otóż odpowiadam: nie ma go na stronie z jednego powodu: jestem dość tolerancyjnym gościem, więc trza zaakceptować to, że prawosławni mają święta kapkę później. A z racji tego, że chcę, aby każdy mógł doświadczyć przerwy świątecznej, jedenastka pojawi się po niedzieli. Najbliższej.

 Dobra, tak na prawdę nie chce mi się ich kleić, montować, wysyłać itd. Nie wiem dlaczego ;P


Okej, trza coś napisać, bo notki nie było od dawien dawna. Mianem pierdoły i Gópoty jednocześnie przytoczę moją rozmowę z panem, który podawał się za tego, o którym jest mowa w Gópocie Suchana. 


No więc okazało się, że temu panu jest bardzo przykro, iż owa Gópota towarzyszy jego nazwisku, więc postanowił się ze mną skontaktować.


" usuń wszystkie głupoty, bo inaczej pójdę na Policję"


Pójdzie na Policję ten, który niejednokrotnie dumnie na piersi nosił znaczek HWDP.

Ten zarzut można jednak podważyć, ponieważ powyższy obywatel jest bardzo wykształconym człowiekiem, (szczególnie, jeśli chodzi o ortografię), więc udowodnienie, że wyżej wymieniony skrót w jest w jego mniemaniu rozwijany w poniższy sposób:

Chwała wam dobrzy policjanci
nie będzie większym problemem.

Postanowiłem więc, jako dobry, spokojny kolega, wyjaśnić mu, że to wcale nie o nim mowa, że "Suchan" to  w stu procentach losowo wybrane nazwisko oraz w odpowiedzi na argument "złamałeś prawo, zniesławiłeś mnie", pokazać Mu stopkę mojego bloga, która brzmi następująco:

Zabraniam czytać tego bloga osobom bez dystansu. Licencja CC by-nc-sa 3.0 by slawek17.blogspot.com. Szablon Simple. Technologia Blogger.
i uświadomić go, że on, robiąc to, co robi, nie jest fair.

Po dłuższej wymianie zdań. Nie: po dłuższej wymianie:

- z mojej strony zdań,
- ze strony tego pana wykrzykników,

wspomniany Pan raczył określić moją inteligencję i osobowość jednocześnie, odpisując mi:

"jesteś popierdolony"
Uważam więc, iż winę udowodnić będzie łatwiej jemu, a nie mi. Z czego się ogromnie cieszę, czekając na pozew, który pewnie umknął w ogromnej, przepełnionej inteligencją głowie tego pana.

Postanawiam jednocześnie, z ogromnym poczuciem winy, współczując jednocześnie nadawcy w/w wiadomości, iż

MAM TO W DUPIE!

A  z racji tego, że mojej akurat objętości nie brakuje, myślę, że zmieszczę w niej całego Suchana, który wcale nie jest inspiracją chyba najbardziej lubianego cyklu w moim otoczeniu.

Dziękuję, dobranoc.

A tak ni z dróżki  ni z beczki: To chyba najdłuższa gópoto-pierdoła ever ever.

Trzeba jednak przejść do treści właściwej, o czym przypomina mi wyświetlony na górze tytuł tego wpisa.


HAŃBA!
Rosjanie umyli wrak Tupewa!
HAŃBA!
Katastrofa smoleńska to całkowita wina p. Donalda z Tuskowa i Bronka-Komorka!
HAŃBA!
PiS nie wykorzystuje tego strasznego wypadku w celach politycznych!
HAŃBA!
Panie, jakiego wypadku, przecież to był zamach!


Hmmm... Żal mi rodzin ofiar nieodpowiedniego lądowania TU-154 eM. Tych rodzin, które odłanczają się od PiS-u. Bo cała reszta to dla mnie (cytując za premierem Milerem):
Naćpana hołota.

Która odurza się kwestiami poruszanymi przez pana Prezesa.

A już na pewno ogromnym cyrkiem jest dla mnie podwójne upamiętnianie ofiar przez posłów, tylko dlatego, że PiS-owi nie spodobała się treść wygłaszanego przez marszałkinię Ewę Kopacz tekstu, ponieważ nie wspomniano w nim o Tragicznie zmarłym prezydencie Lechu Kaczyńskim. Aby zmienić tekst, podjęto UCHWAŁĘ dotyczącą naskrobanych liter, które posłusznie spoczywały na kartce trzymanej przez marszałkinię.

Moja odpowiedź, na wyliczenia rozpoczynające treść właściwą brzmiałaby następująco:

HAŃBA!
PiS!

I tym miłym akcentem, kończę moje wywody na temat wyprawy elity narodu polskiego  do Katynia.

Na koniec kawał - suchar jak zwykle:

Jak nazywa się restauracyjny wagon kolejowy przyozdobiony w gwiazdki?
Star Wars.

Do widzenia!